Posted in Recenzje on sty 27, 2006
Model Military został zaprojektowany przez szefa i założyciela firmy Spyderco - Sala Glessera. Podobno Sal projektując ten nóż myślał o swoim nastoletnim jeszcze synu, który jeśli kiedyś miałby pójść na wojnę i mógł mieć ze sobą tylko jeden nóż, miałby w postaci Military idealny nóż dla żołnierza. Military powstał jako nóż survivalowy, biwakowy, nóż do wszystkiego, mający podołać każdemu zadaniu: od cięcia gałęzi i małych drzew, po oprawianie zwierzyny, aż do ostatecznej samoobrony...
Posted in Recenzje on sty 27, 2006
czyli z czym Policja do ludzi...
Posted in Recenzje on sty 23, 2006
Czyli jak kilka noży poradziło sobie z cebulkami (uwaga: jak zwykle dużo zdjęć ;-))
Posted in Recenzje on sty 23, 2006
... czyli "Teraz Polska" ?
Posted in Recenzje on sty 23, 2006
Ot taki sobie nożyk ze stajni Spyderco. Połączenie tanich materiałów, prostototy konstrukcji i chińskiego wykonania. Cóż może powstać z takiego zmiksowania składników, które najczęściej stanowią składowe tanich, brzydkich i nieużytkowych noży? Ale nie w wypadku Spyderco, które pokazało, iż dobry nóż to niekoniecznie high-endowa stal, tytan, kosmiczne szlify i nieziemskie wykonania.
Posted in Recenzje on sty 23, 2006
Przyznam że po pojawieniu się nowych Byrdów wyjątkowo mnie zaciekawiły. Pierwsze wersje w stali moim skromnym zdaniem nie dość że brzydkie to i średnio wykonany były. Dlatego zaciekawiła mnie ta seria.
Posted in Recenzje on sty 23, 2006
„Mały nóż do wielkich zadań”. Takie motto doskonale oddaje duszę tego noża. Zgrabne ostrze, wysoki szlif, nowatorska rękojeść i prosta pochwa, razem składają się na jeden z ciekawszych noży typu neck, które miałem okazję używać. Po kilku dniach używania, byłem mile zaskoczony tym nożem, który wpisał się na listę przyszłych (bardzo przyszłych) zakupów. Ale tradycyjnie, zacznijmy od początku.
Posted in Recenzje on sty 23, 2006
Jest na świecie kilka koncepcji noża, które ni pojawiały się wraz z kolejnymi modami. Te noże ewoluowały przez lata, aby w końcu osiągnąć dojrzałą formę. Przedstawicielem tego typu jest właśnie Helle Harding. Takie „dziecko północy”, tradycyjnie eleganckie, ale nie pozbawione technologicznych dobrodziejstw, jakim jest na przykład klinga wykonana z laminowanej stali nierdzewnej. Nowoczesnaklinga o tradycyjnej formie osadzona w drewnianej rękojeści. Czy takie połączenie działa, czy tylko pięknie wygląda?