Noże jak kobiety

czyli kooniowe przemyslenia z podróży 

W moim zyciu spotkania i związki z kobietami bardzo często przypominaja te z nozami. Jedne wybuchały gwałtowną płomienna miłoscią która trwała jakis czas aż codzienne troski i wady jej nie zniszczyły, inne przypominały długletnie związki oparte na zaufaniu i przyjażni.
I takie właśnie uczucia przypomniały mi się w trakcie mojej wyprawy do Łodzi i Warszawy gdzie spotkałem się z kilkoma .... nozami które zrobiły na mnie ogromne wrażenie!!
Ale moze po kolei w pierwszym dniu spotkałem się z Mithandirem i cała noc zeszła nam na jednym temacie -oczywiście noże. zobaczyłem sporo sprzętów ale nie chcę pisac o wszystkich ale o tych które wzbudziły we mnie żywsze krążenie krwi i podniosły mi poziom adrenaliny.Potem pojechałem do Warszawy i dzięki uprzejmosci Swiata Nozy mogłem potrzymać inne topowe noze a takie są moje przemyślenia
Foldery:

BOA- to zabaweczka z która chciałoby się pofiglować kilka nocy, dotykać, kochać się, i bawić i co jakiś czas do niej wracać

Spyderco Military - to długonoga blondynka -ostra o ciekawej urodzie z którą mozna wyskoczyć na najbardziej szalony melanż

Sebenza- to żona, taka z którą tak się rozumiesz że właściwie juz nie musicie rozmawiać-czasem wystarczy spojrzenie pełne miłosci byście oboje byli szczęśliwi

Fixed:

tu zwróciły moja uwagę dwa ostrza
pierwsze to Busse - przypomina elegancką kobietę z która mozna pokazać się w kazdym towarzystwie, zawsze piekna i umiejąca dostosowac się do kazdej sytuacji, taką za która wszyscy faceci się ogladają.

no i Mad Dog- tu miałem jedno skojarzenie: to wierna przyjaciółka możesz do niej zwrócic się z kazdym problemem, niby nie jest najpiękniejsza ale zyskuje na urodzie z kazda spędzoną z nia chwilą, masz pewnosc że cię nie zawiedzie i to zaufanie do niej powoduje ze chcesz spędzić z nia resztę życia

tyle na gorąco pozdrawiam wszystkich i dziękuję za mozliwośc spotkania się.


kooniu

p.s. zdjec niestety nie robiłem stąd artykuł nie jest nimi okraszony ale znacie je przecież wszyscy;)))

kooniu 

Posted in Artykuły on sty 23, 2006