Benchmade 950 Rift
Niedawdno stałem się szczęśliwym posiadaczem tego cacka. Nóż jest obecnie największym folderem Osborne'a w ofercie Benchmade. Jeśli chodzi o klasę produktu, firma się trochę pogubiła. Na stronie internetowej Rift jest w czarnej klasie, w papierowym katalogu również, ale wystepuje zarówno w tym białym jak i czarnym - firma przysyła broszurę noży H&K oraz dwa katalogi Benchmade, w jednym są noże dla mundurowych, w tym kilka modeli z klasy niebieskiej np. 710, 530, 550, 551. Mój egzemplarz, w wersji bez powłoki i ząbków przyleciał w niebieskim pudełku. Po wyjęciu z gustownego mieszka (made in China) i foliowego woreczka, nóż był w stanie golić włosy na rękach i nogach. Zawiodła mnie trochę przepalona krawędź tnąca, ale to tylko minus estetyczny, nie rzutujący na wytrzymałość ostrza, w dodatku nie dotyczący każdego egzemplarza.Projektant : Warren Osborne
Stal: 154CM, 58-61 Hrc
Okładziny rękojeści: G-10
Długość ostrza: 93 mm
Długość całkowita: 210 mm
Grubość rękojeści - 14 mm
Grubość ostrza -2,9 mm
Waga: 136 gram
Typ ostrza : Reverse Tanto
Blokada: Axis
Klasa : Black
Klinga
Według projektanta ostrze ma nawiązywać zapewne do bardziej pokojowego BM 940 ( który przy Rifcie wygląda jak krawat na poduszce), ale ogólny profil klingi jest bardzo zbliżony do Griptiliana 550 - przy okazji przyłożyłem nóż do rozłożonego 550HG.
Rift ma bardziej agresywne krzywizny i fałszywe ostrze, a zamiast owalnego/okrągłego otworu kontrowersyjny dla wielu kołek. Czubek jest zdecydowanie wytrzymalszy od tego w 550HG, może dorównywać 550.
Grzbiet noża nad kołkiem jest lekko wklęsły - gdy oglądałem zdjęcia noża nie rozumiałem tego, ale położenie w tym miejscu kciuka rozjasniło mi umysł.
Dzięki temu, że klinga jest szeroka, nie za gruba (3 mm w sam raz), wykonana z wysokiej jakości stali 154CM, przyjemnie się tym nożem tnie. W ciągu tych kilkunastu dni Rift pokonał już kilka kartoników, kartonów, kartek, plastikowych opakowań, sznurków, linek, kawał skórzanego paska, kilka kiełbasek i bułek. Nie był ostrzony, mimo tego nadal goli włosy na rękach.
Kołek, którego prawie wogóle nie używam ( bo jest Axis!) dużo zyskuje na żywo z wyglądu. Jest spory, jakby był robiony pod użytkownika w rękawicach, czyli antyterrorystę, żołnierza albo innego taktycznego człowieka. Został osadzony trochę za daleko od rękojeści ( 2-3 mm), ale osobiście mi to nie przeszkadza, bo nie używam folderów do przyrządzania sobie śniadania od A do Z. Gdyby kołek został przesunięty o te 3 mm, wszyscy narzekaliby, że ciężko się nim otwiera, tak jak w 710. Poza tym spójrzcie sobie na łezkę w MT Amphibianie - zajmuje chyba 1/5 ostrza, a jest wg niektórych eleganckim rozwiązaniem i dbałością firmy o detale. Zarówno MT Amphibian jak i Rift powstały z myślą o służbach mundurowych, ewentualnie o kolekcjonerach i na końcu o cywilnych użytkownikach, którzy mając w domu zestaw noży kuchennych, będą uparcie kroić arbuza średnim folderem.
Rekojeść
Na grzbiecie, zamiast nieciekawego spacera z tworzywa sztucznego, są dwie anodyzowane tulejki. Dzięki temu łatwiej będzie przepłukać i wysuszyć nóż po brudnej robocie, a całość zyskuje na urodzie.
Dobra wiadomość dla miłośników wyplatanych cudowności z paracordu i czach, oraz dla utylitarystów lubiących mieć nóż na lince zabiezpieczającej - jest dziura na linkę.
Klips
Dwupozycyjny klips jest anodyzowany. Ten zaszczyt spotyka tylko niektóre noże firmy, najczęściej z czarnej klasy i z linii noży H&K. Co daje anodyzacja? Klips dłużej będzie czarny, nie błyszczy się jak lakierowane klipsy z tłoczeniem Benchmade i ma przyjemną matową fakturę. Trzyma nóż w kieszeni średnio mocno.
Blokada
Znany i lubiany przez wielu użytkowników i kolekcjonerów noży Benchmade, Axis Lock, czyli wałek dociskany do ostrza przez dwie omegowate sprężyny, został nieco podrasowany. Gniazdo Axisa jest ustawione pod kątem, a nie równolegle do śruby osi głównej, jak w większości noży z Axisem. Ma to pewnie na celu uczynić blokadę bardziej niezawodną.
Podsumowanie
Prezentowany nóż zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Jest ładnie wykonany, 154CM to naprawdę dobra stal, a profil ostrza - Reverse Tanto odpowiada mojemu zamiłowaniu do nietypowych kształtów klingi. Rift nie powstał, żeby wyprzeć projekty takie jak 710 czy Presidio, bo te mają już swoja legendę. Jest po prostu kolejną opcją w ofercie, myślę, że dosyć ciekawą. Może też zaspokoić zapotrzebowanie fanów Osborne'a na duży folder w Jego wykonaniu.
+ Stal
+ Kształt ostrza
+ Anodyzowany klips
+ Tulejki zamiast delrinu
+ G-10
+ Axis
- Kontrowersyjny kołek
- Trochę za agresywne krawędzie okładzin
Na koniec jeszcze parę fotek.
Posted in Recenzje on cze 23, 2008