Zupełnym przypadkiem wpadł w moje ręce. Nie planowałem jego zakupu, ani nie śniłem o nim po nocach. Szczerze powiedziawszy, nawet nie widziałem wcześniej jego zdjęć. Było to tak, że sprzedawałem jeden z folderów i napisałem w ofercie że biorę pod uwagę zamianę na inny folder... Skontaktował się ze mną człowiek, który zaproponował że może się ze mną wymienić na folderek Benchmade 705-401, nożyk limitowanej edycji, wyprodukowany w 250 egzemplarzach, a numer jego to 158... Hmm... 705 - wiedziałem co to za sprzęt, ale limitowana edycja? Co z nim jest nie tak? Wrzuciłem hasło w Googlu i po chwili ukazały się moim oczom dwie stronki ze zdjęciami tego noża: American Heritage Sports i EDC Knives. Wkrótce doczytałem że ekskluzywna wersja noża BM 705-401 powstała na zamówienie obu tych firm i tylko na stronach tych firm jest oficjalnie do kupienia. Co odróżnia go od wesji podstawowej to okładziny z srebrnego G-10 typu twill, srebrny klips w kształcie strzałki i srebrne śrubki tenże klips mocujące i w końcu napisy na głowni informujące o wyjątkowości tego noża: "Limited Edition" i numer noża (???/250). Nie namyślawszy się długo podjąłem decyzję i w ciągu tygodnia nóż był u mnie. Nóż... Może jednak powinienem napisać nożyk... Bo duży to on nie jest. Ale co mu należy przyznać, to że jest po prostu śliczny! Zakochałem się w tym maleństwie od pierwszeo macania . Wiem, wiem, zaraz zostanę posądzony o nożofilię . Niestety, nic nie poradzę, ten nóż podoba mi się i juz na zawsze zostanie moim przyjacielem . Kto widział i używał 705 ten wie że ten nóż to całkiem udany kompromis między niewielkimi rozmiarami a użytecznością. W tej konkretnej wersji dochodzi jeszcze jedna cecha - poprawność polityczna! Ten nóż absolutnie nie wywołuje ani cienia niezdrowych skojarzeń u osób postronnych, których reakcje oscylowały w okolicach: "O, jaki śliczny scyzoryk! No ten nóż to mi się podoba, nie to co tamte duże co miałeś ostatnio! Taki to i ja mógłbym/mogłabym nosić!". Okładziny z G10 w kolorze srebrnym twill mienią się podobnie jak carbon fiber, zachowując jednak niesamowite własciwości przylegalności do dłoni G10! Te srebrne okładziny dodają temu nożowi szlachetności i takiej jakiejś garniturowości... No nóż może spokojnie funkcjonować jako typowy gentleman's knife Kilka suchych liczb:
głownia - 2.95" 154CM
długość całkowita - 6.75"
rękojeść - Silver Twill G10
klip - Silver "Arrow"
blokada - AXIS
MSRP - $145
Mały ładny nóż z solidnch materiałów i z dobrą blokadą. Jak się nosi? Otóż REWELACYJNIE! Jest mały. Lekki. Nie sprawia kłopotów w noszeniu, wystaje z kieszeni mało a srebrny klips w kształcie strzałki nie kłuje w oczy taktycznością. OK, nosi się przyzwoicie, ale czy to coś nadaje się do użytku? Pierwszy test: śniadanie. Standartowo - kanapki . Chleb miałem krojony, więc najstraszniejsze go ominęło... Ale tak... Masełko posmarował wzorowo, warzywka pokroił równiutko, i nawet się umyć dał bezproblemowo. Zuch. Co poza tym? Korespondencja, paczki, kartony, cięcie taśmy klejącej... Szybko sprawnie i wygodnie . Taki mały, a daje radę!!!
Podsumowanko:
plusy [+]:
+ jest prześliczny, politycznie poprawny, nie kłuje w oczy (pod warunkiem że się go tam nie pcha )
+ niewielki rozmiar ułatwia noszenie
+ limitowana edycja - wyjątkowość i ekskluzywność
+ solidnie wykonany
+ z dobrych materiałów
+ z solidną blokadą
+ otwór na linkę
+ cena - subiektywnie
minusy [-]:
- limitowana edycja - może być trudny do zdobycia
- niewielka rękojeść i umocowanie kołka powodują że czasem przy otwieraniu kciuk musi "szukać" kołka
- mały rozmiar - dla niektórych może być zbyt mały do cięższej pracy
- cena - subiektywnie
I jeszcze kilka fotek:
Thanks to ImageShack for Free Image Hosting
Posted in Recenzje on sty 27, 2006